Nowy Rok, a więc nowe Filmy na Weekend. Na dobry początek zaczynamy mocnym uderzeniem. czyli filmem: Rękopisy nie płoną (Dast-neveshtehaa nemisoosand, Manuscripts Don't Burn). Tym wszystkim, którzy interesują się tym co w światowym kinie piszczy (niekoniecznie tym popularnym) filmu przedstawiać nie trzeba. Tym którzy się interesują, ale jakimś cudem o filmie nie słyszeli pokrótce o nim opowiem.
Rękopisy... to irański dramat polityczny z 2013 r. Całkowicie zakazany w Iranie. Opowiadający fragment życia Kasry - pisarza i byłego irańskiego więźnia politycznego, który spisał swoje wspomnienia. Ujawnia w nich wiele tajemnic państwowych i niewygodnych dla rządu faktów. O rękopisach tych dowiadują się irańskie służby specjalne, które oczywiście chcą zapobiec publikacji. Kasra zgadza się na układ ze służbami, ale jego warunkiem jest pozwolenie na wyjazd do córki do Paryża. Jeśli władze się nie wywiążą Kasra grozi publikacją rękopisów, których ma w zanadrzu jeszcze dwie kopie. Nie wie jednak z kim zadarł...
Filmweb o filmie pisze m.in. tak: W znakomitych "Rękopisach..." Mohammad Rasoulof [reżyser] odziera zło z tajemnicy i pokazuje przemoc jako systemową normę obowiązującą w totalitarnym reżimie. Jego opowieść o współczesnym Iranie przeraża. Nie tylko dlatego, że pełna jest brutalności, lecz dlatego, że mówi o powszechności zła...
...Rasoulof nadaje swemu filmowi eliptyczną strukturę. Historie opozycyjnych pisarzy i pracowników służb bezpieczeństwa z czasem splatają się w całość. Z sekwencji na sekwencję gęstnieje atmosfera, a wokół bohaterów zaciska się niewidzialna pętla. Także film irańskiego twórcy z minuty na minutę staje się coraz cięższy, a końcowe sekwencje domykają narracyjną pętlę. "Rękopisy..." zostawiają widza z poczuciem osaczenia, dając maleńki przedsmak dramatu, który jest codziennością mieszkańców Teheranu.
Mimo tego, że znamy tylko tytuł i nazwisko reżysera i scenarzysty w jednym, to film został dostrzeżony i nagrodzony na wielu festiwalach. Nazwiska aktorów jak i całej ekipy filmowej nie zostały opublikowane ze względu na obawy przed - tym razem już prawdziwymi - irańskim służbami specjalnymi.
Film zdecydowanie godny polecenia i obejrzenia. Nie pozostaje mi więc nic innego jak zaprosić na seans, życząc Wam przy okazji wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!
Polskie wersje językowe filmów - czyli tłumaczenia, napisy, synchronizację, itd. - opracowuję sam, więc filmy pojawiać się będą wtedy, gdy będą gotowe. Proszę o cierpliwość.
...Rasoulof nadaje swemu filmowi eliptyczną strukturę. Historie opozycyjnych pisarzy i pracowników służb bezpieczeństwa z czasem splatają się w całość. Z sekwencji na sekwencję gęstnieje atmosfera, a wokół bohaterów zaciska się niewidzialna pętla. Także film irańskiego twórcy z minuty na minutę staje się coraz cięższy, a końcowe sekwencje domykają narracyjną pętlę. "Rękopisy..." zostawiają widza z poczuciem osaczenia, dając maleńki przedsmak dramatu, który jest codziennością mieszkańców Teheranu.
Mimo tego, że znamy tylko tytuł i nazwisko reżysera i scenarzysty w jednym, to film został dostrzeżony i nagrodzony na wielu festiwalach. Nazwiska aktorów jak i całej ekipy filmowej nie zostały opublikowane ze względu na obawy przed - tym razem już prawdziwymi - irańskim służbami specjalnymi.
Film zdecydowanie godny polecenia i obejrzenia. Nie pozostaje mi więc nic innego jak zaprosić na seans, życząc Wam przy okazji wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!
Polskie wersje językowe filmów - czyli tłumaczenia, napisy, synchronizację, itd. - opracowuję sam, więc filmy pojawiać się będą wtedy, gdy będą gotowe. Proszę o cierpliwość.
Jeśli chcesz ściągnąć film, kliknij na jeden z buttonów poniżej.
Jeśli nie wiesz dlaczego masz to zrobić, kliknij tutaj.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz